Walka duchowa

+Egzorcysta+ · Gość

wiec wiadmomo kim dla mnie jest nie ? no a to ze mam 22 lata to znaczy ze nie jestem formalnym kapłanem i raczej nim nie zostanie przez najblziesz 20 lat ale kocham Go i to co On chce bym kochał wiec nie bede tu pisał tak wiele ale !IHS! jedne mam problem ...za mało we mnie IHS!!!! ZAAAA MAŁO ?!?!!!!!!!!!!! i to jest mój problem główny ...no diable z piekła szykuj sie .... jak JEzus zechce to bedzie ostra jatka za nim spuszcza CIe do końca z łąńcucha ...durniu wredny (nie bede bluzgał)

BlackRose · Gość

To ja odpowiem nieco dowcipnie co to 2 deski i 3 gwoździe...zestaw wypoczynkowy Jezusa,to chyba dość dobrze wyraża moje poglądy,bóg to takie dziecko co ma swoje zabaweczki czyli katolików,a jak mu się znudzi to od czasu do czasu organizuje im takie pokazówki.No coż dobrze że to nie mój problem.

+Egzorcysta+ · Gość

wole być zabawką w reku dziecka Boga który mnie na krzyż pośle -niz kumać sie z panem diabłem kótry daje siłe fizyczna , moce parapsychiczne od siebie -nienaturalne, pozwala na cpanie i na chlanie , nałogowo masturbować sie , uprawiac sex z kazdym napotkanym naiwnym człowiekiem a potem miec obsesje na temat tego co robi ,wchrzaniac sie w choroby, beznadzieje, i zamotanie , a potem pewnie i nawet w chorobe psychiczne, i deprsje ...ale zanim to zacznie to od czasu do czasu pozwala pczutac "bilie szatana" -ale nie tą laVeya tylko tą orginalną zeby sie podjarać w moce z zaświatów a potem jeszcze pozwala pomeczyć innych ludzi , pozabijać i mordować w imie swoje czyli diabła (a ma wiele imion) i oczwyscie WSZYTKO W TAJEMNICY ... bo prawdziwy satanista nie powiec co zrobi gdy wejdzie w najgłebsze kręgi wtajemniczenia nawet Tobie BlackRose ... i ja dziekuje wole se umrzeć na krzyży w PRAWDZIE a nie bawić sie w mordowanie kłamstwo i o błude a potem przebywać w obecnosc diabła w piekle w "całkiem miłej atmosferze" jakim jest piekło bo pewnie se myśla ze w piekle beda mieli wzgledy diabła ...heheheh to TAKIEJ POKAZÓWKI to ja w życiu nie widziałem hehehehe kurde co za naiwność ... diabeł zawsze znajdzie frajerów

Akurat

Będąc zabawką w ręku Boga staram się czynić dobro. Bedąc zabawką w ręku Boga jestem narzędziem Dobra. Wolę zyć tak, niż być "wolną" i krzywdzić.

Znalazłam sens zycia i czuję się z tym dobrze.

Monika

Podoba mi się to sformułowanie ,, zabawka w ręku Boga". Choć chyba nie jesteśmy znowu takimi bezwolnymi marionetkami, bo mamy wolną wolę, ale gdy zawierzymy Bogu, to on stanie się Aktorem, który kieruje kukiełką (człowiekiem), tak, by jak najwięcej uśmiechu wywołała sztuka, w której gra lalka(życie).

Amadea

BlackRose, zmusiłaś mnie do usunięcia kolejnego Twojego postu. Znowu obrażasz, znowu ubliżasz. I Ty masz pretensje o brak tolerancji? Zobacz, ile w Tobie nienawiści i jadu... Nie umiesz dyskutować w kulturalny sposób?!

Wolę być "zabawką" w ręku Boga niż zabawką w ręku Szatana.

Monika

Niektórzy nie potrafią przyznać się do błędu, BlackRose czuje się zagrożona, więc jest taka agresywna w swoim zachowaniu wobec innych. Dziwi mnie jednak to, że mówi, że chrześcijanie są nietolerancyjni, a ja widzę to całkiem inaczej...

BlackRose · Gość

Hehe zagrożona a czym jeśli łaskawa jesteś powiedzieć,o jakich błędach mówisz dziecinko,bo wiesz przytakiwac innym każdy potrafi,wiem wiem że tak bardzo ciekawie jest rozmawiać z satanistką ale robienie z siebie słodką wyznawczynie Jezusa,przy "czarnym charakterze" i jeszcze chęć zaimponowania jest tu troche nie na miejscu.Więc jeśli nie masz nic ciekawszego mi do powiedzenia to lepiej w ogóle się nie odzywaj i nie pisz że forum jest dla wszystkich bo już to słyszałam.
Co do braku tolerancji,nie mam o to pretensje tylko stwierdzam fakty droga Nieszko tak do twojej wiadomości(swoją drogą jeśli to co pisze jest dla ciebie tak agresywne,że musisz natychmiast usunąć to nie znasz chyba jeszcze dosadnie pojęcia "jad i nienawiść") ,więc jeśli wam wolno obrażać mojego Pana czemu mi nie i jeśli wy nie jesteście tolerancyjni to czemu ja mam być,co.Nie musisz odpowiadać,bo na razie nie usłyszałam tu nic sensownego,więc niepotrzebnie zaśmiecać forum.

Amadea

Twoje poczucie, że jesteś tu kimś wyjątkowym, bo jesteś "czarnym charakterem" jest zupełnie nieuzasadnione. Każdy z nas na swój sposób jest czarnym charakterem, bo wszyscy mamy swoje wady i słabości. A rozmawiać z satanistą jest tak samo ciekawie, jak z każdym innym człowiekiem. Rozmowa z Tobą nie jest czymś niesamowicie niezwykłym i na miano szczególnej atrakcji też nie zasługuje. To taka sama rozmowa jak każda inna, więc nie nadymaj się tak.
Przytakiwać innym też nie każdy potrafi. Ja nie potrafię przytakiwać np. satanistom. A to, że niektórzy ludzie mają podobne poglądy, nie jest chyba niczym dziwnym. Zwłaszcza, że to forum jest w pewnym sensie tematycznie ukierunkowane i zaglądają tu ludzie, których te tematy interesują. Ciekawe, czy na forach satanistycznych zbiorowe hymny pochwalne na cześć Szatana i jego nauk komentujesz w ten sposób, że "przytakiwać innym każdy potrafi"...

A jeśli chodzi o tolerancję... Tolerancja coraz częściej mylona jest z akceptacją. Mogę tolerować to, że ktoś ma poglądy odmienne niż ja, że chce żyć tak a nie inaczej, ale nie muszę tego akceptować. Przede wszystkim nie muszę a nawet nie mogę akceptować zła, przemocy itp. Swoją drogą zła i przemocy nie można też tolerować - nie można wyrażać na nie zgody, bo dokąd by to doprowadziło.
Ideologia satanistyczna jest zła, bardzo zła. Prowadzi wyłącznie do ludzkiej krzywdy. Dlatego nie mogę zaakceptować Twoich poglądów i wyrazić na nie zgody, bo nie jestem liberałem i nie pozwolę mieszać z błotem Boga ani nakłaniać innych do przejścia na satanizm.
Natomiast mam sporo tolerancji wobec Ciebie (zgodnie z tą definicją:"Tolerancja (z języka łacińskiego tolerare - "znosić", "cierpieć"), świadoma zgoda na wyznawanie i głoszenie przez innych ludzi poglądów, z którymi się nie zgadzamy, oraz na wybór sposobu życia uważanego przez nich za właściwy, chociaż go nie aprobujemy). Nie mówię, że nie masz prawa mieć takich czy innych poglądów. Masz do nich prawo, Twoje życie! Ale ja tych poglądów nie muszę akceptować. I nie będę akceptować.

Doskonale wiem, czym jest nienawiść. I potrafię ją wyczuć...

Twojego "pana" nikt tu nie obraża. To, że jest kłamcą i mordercą jest faktem. I nawet on o tym wie, ale nie powie Ci tego. M.in. dlatego, że jest kłamcą...

BlackRose · Gość

Czyżbym czuła złośliwość ,ojojoj chyba zaczynam się bać tego tonu jakim się do mnie zwracasz,jaką pogardą powiało z twojej strony choć pewnie zaraz powiesz że się myle,zastanawiam się tylko czemu odpowiadasz na pytanie, które zadałam Monice.Panuje tu jakiś dziwny zwyczaj wtrącania się i odpowiadania za kogoś.A podobno to ja nie potrafie kulturalnie dyskutować. To co piszesz naprawdę mnie bawi,o tak czuje się taaaka wyjątkowa,kocham przebywać na takich katolickich forach,uwielbiam patrzeć na te "święte owieczki boże" z góry,czuć się "inna",lepsza?
A co do rozmowy to ja wole rozmawiać z satanistami,o różnych poglądach(przynajmniej mówią co myślą,a nie powtarzają utarte slogany) niż z odbiciami waszego baranka na ziemi,których opinie kończą się zwykle na zdaniach typu "Bóg cie kocha jeszcze kiedyś to zrozumiesz" albo "Wolę być "zabawką" w ręku Boga niż zabawką w ręku Szatana" cóż za ironia losu, że zawsze kończą tak samo.
A co do satanistycznych forum to bezwiedne powtarzanie jakiś formułek nie robi na mnie wrażenia,nie w wirtualnej rzeczywistości,gdzie nawet dziesięciolatki mogą powiedzieć,że są wyznawcami Szatana.Więc i owszem czemu nie,choć na powaznych forach nie znajdziesz żadnych hymnów chyba że w twórczości własnej,a zwykłe pozdrowienia w stylu Ave czy Hail jest już czymś tak utartym, że zwyczajnym.
"Ideologia satanistyczna jest zła, bardzo zła" tak? to powiedz mi dlaczego,bo wydaje mi się że nieco za bardzo utożsamiasz ją z złem ludzkich czynów.Bo znane tak legendarne już opowieści o brutalnych rytuałach sataniści zwykli już traktować z ironicznym przymrużeniem oka,a katolicy ciągle tarktują jako najszczerszą prawdę,ale nie dziwota tak,tak chrześcijanie i ich wiedza,czasem nawet najbardziej absurdalna ideologia jest przyjmowana bez jakiegokolwiek zastzreżenia,stając sie prawda niepodważalną.
Na temat ostatnich twoich zdań nawet się nie wypowiem,bo znowu skasujesz mój komentarz a to byłaby taaaka strata dla tego miejsca.Ale coś ci powiem ja tez mówie same fakty,na temat boga,ciekawe czy gdybym je ładnie stylistycznie ubrała w słowa,tez byłyby tak złe i niestosowne do wygłaszania tutaj.

Amadea

Nie wiem, w którym miejscu niby obajwia się złośliwość w mojej wypowiedzi. A już pogardy to w ogóle nie dostrzegam. Chyba jesteś przewrażliwiona, choć prędzej powiedziałabym, że mamy tu do czynienia ze zjawiskiem tzw. "projekcji"...

Skąd Ty wiesz, że katolicy posługują się sloganami?! Nie przyszło Ci do głowy, że mówią o swoim osobistym doświadczeniu. Może to i banalne, ale prawdziwe. Mnie daleko jest do powtarzania kretyńskich sloganów. Jeśli o czymś mówię, to opieram się na własnym doświadczeniu, na tym co przeżyłam. Opisuję to.

A jeśli twierdzisz, że satanistyczne ofiary z ludzi są bajką, to tak naprawdę bardzo mało wiesz na temat satanizmu, albo jesteś gdzieś na początku tej drogi i jeszcze nie zdążyłaś dowiedzieć się wszystkiego.

To jest FORUM, na którym każdy może się wypowiedzieć. Niewątpliwie Monika wypowie się odnośnie tego, co napisałaś, ale ja też mam na ten temat własne zdanie, a to jest miejsce na prezentowanie opinii każdego, kto chce się wypowiedzieć. I co w tym niekulturalnego?! Jeżeli chcesz z kimś pogadać bez udziału innych osób, zaloguj się i wyślij prywatną wiadomość.
Tak, tak, wiem, że tego nie zrobisz. Ale nie dziw się potem, że na Twoje posty odpowiadają różni ludzie.

BlackRose · Gość

Po pierwsze nie mówie,że satanistyczne ofiary są bajką,bo uwierz że troche o tym wiem ,ale głoszenie że sataniści są przyczyna mordów,rozbojów i jednym słwowem całego zła na świecie to już przesada(wybacz jeśli zmyliło cie słowo rytuał).A znam też kilka naprawde zabawnych bajeczek od katolików.Poza tym jest kilka odłamów satanizmu więc zależy do jakiego się odnosisz.Ale to już inna historia.
O tak wierze ci "dobry duszku" ,że swoje opinie podpierasz doświadczeniami,choć przyznasz chyba że niektórych sloganów(dogmatów jesli tak wolisz) nie da sie udowodnić.
Rozumiem,że możesz sobie odpowiadać na czyjeś posty ale jesli kieruje konkretne pytanie do konkretnej osoby to wtracnie się i odpowiadanie za nia jest troche nie na miejscu.Co do mojego przewrażliwienia tak samo moge powiedzieć odnosnie twojego stosunku do moich komentrzy na temat boga.

Amadea

Nikt nie głosi, że sataniści są przyczyną WSZYSTKICH mordów, wojen i całego zła na świecie. Skąd Ty czerpiesz takie informacje?!
Doskonale wiem, co znaczy rytuał. I wiem, że są różne odłamy satanistów. Tak trudno Ci uwierzyć, że katolik może mieć o tym pojęcie? Większość pewnie faktycznie nie ma, ale ja akurat z pewnych względów świetnie wiem, o co chodzi. Nie potrzebuję Twoich wyjaśnień.
Jest w Tobie naprawdę strasznie dużo pychy, ale pewnie z tym też świetnie się czujesz...

Gdyby ktoś na forum napisał o ważnej dla Ciebie osobie, że jest "suką", "szmatą", "śmieciem" albo jeszcze gorzej i zareagowałabyś ostro stając w jej obronie, to byłoby to przewrażliwienie?... Chyba nigdy nikogo nie kochałaś, skoro nie wiesz, o co mi chodzi. A może po prostu sataniści potrafią tylko nienawidzieć i byłoby Ci wszystko jedno, czy ktoś ubliża bliskiej Ci osobie czy nie (może nawet nie masz nikogo bliskiego?)... No to nie dziwię się, że nie wiesz o co mi chodzi i moją reakcję nazywasz przewrażliwieniem.

Poczytaj sobie inne fora. Jeśli ktoś chce prywatnej dyskusji, to wysyła prywatną wiadomość. A jeśli publikuje ją dla wszystkich, to normalne jest, że do dyskusji włączają się także ludzie, do których pytanie nie było skierowane, nikogo to nie dziwi i nie ma w tym nic niestosownego.

BlackRose · Gość

Ojojoj jak się robi miło niemiło,hehe.
O tak możesz mieć jakieś pojęcie,tak samo jak ja mam pojęcie o chrześcijaństwie,a tego czy nie potrzebujesz wyjaśnień nie byłabym taka pewna czytając to,co piszesz.
Jeśli wiesz cokolwiek o satanistach,to czemu zadajesz pytania"A może po prostu sataniści potrafią tylko nienawidzieć" co?tak bardzo ubliżyłam twojemu bogu?to chyba się nie doceniałam,bo wydawało mi się,że nie użyłam żadnych z twoich określeń ale jeśli tak to odebrałaś to nawet dobrze,dzięki temu zdałam sobie sprawę,że bez większych emocji tez potrafie dosadnie wyraźić pewne przesłania,to bardzo przydatna umiejętność. Twisted Evil

To co mówisz tak bardzo boli,jak możesz, je nigdy nie kochałam...?to straszne po latach nieświadomości dowiedziec się o tym tak bezpośrednio,tak mi smutno,czuje się przez ciebie okropnie.Oh,chyba zrobie coś strasznego,będziesz mnie miała na sumieniu hehe.
Dobrze,dobrze niech ci będzie, że to ja się nie znam.

Amadea

Pytanie o nienawiść satanistów było retoryczne.
A przykładowe obelgi nie odniosłam do Boga, tylko do ludzi, bo pytałam o bliskiego Tobie człowieka, do którego ktoś mógłby się tak odezwać. Nie rozumiesz kontekstu, czy co? A może nie chcesz rozumieć, bo tak Ci wygodniej?
I nie powiedziałabym, że w Twoich wypowiedziach nie ma wielkich emocji.

Co musi się stać, żeby nienawidzieć kogoś kogo zupełnie się nie zna? Mam na myśli Twoją nienawiść do Boga. Jak możesz nienawidzieć Kogoś, kogo nie znasz, o kim nie masz pojęcia?... To przecież absurd jakiś. Nienawiść dla samej nienawiści...