|
Walka duchowa katolickie forum dla osób wierzących, niewierzących, poszukujących, wątpiących, zagubionych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eldoka2
Pachołek
Dołączył: 18 Paź 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:35, 18 Paź 2011 Temat postu: 11 lat grzechu ciężkiego |
|
|
Czy szukac pomocy u egzorcysty ??11 lat mecze sie z grzechem masturbacji i pornografii w tym 7 lat to już chyba świadoma z nim walka 4 miesiace temu zdarzył mi sie ten grzech i od tamtego czasu nie mam pokoju wewnetrznego(oczywiscie teraz nadal w niego upadam) przez to cos nie chce mi sie życ i nie mam siły do działania poprostu usycham chudne a wewnetrznie to czuje sie jakbym był na pogrzebiei to własnie zaczeło sie od tego upadku 4 mies temu prosze o jakies rady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Użytkownik
Setnik
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:37, 20 Paź 2014 Temat postu: Re: 11 lat grzechu ciężkiego |
|
|
Wizyta u egzorcysty na pewno nie zaszkodzi, może tylko pomóc.
W momencie kuszenia odmawiaj egzorcyzm do Św. Michała Archanioła.
Tu są różne egzorcyzmy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Możesz też odmawiać akty strzeliste. Np. "Któryś za nas cierpiał Rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami. I Ty któraś współcierpiała, Matko Bolesna, przyczyń się za nami". Albo "Miej miłosierdzie nade mną, który jestem biedną i słabą istotą"
Mówi o tym Św. Ojciec Pio:
"Do Boga powinnaś się uciekać podczas ataków wroga, jemu powinnaś ufać i od Niego oczekiwać wszelkiego dobra. Nie zatrzymuj się dobrowolnie nad tym, co ci wróg podsuwa. Pamiętaj, że zwycięża ten, kto ucieka. I ty powinnaś, przy pierwszych odruchach niechęci w stosunku do tych osób, odwrócić swą myśl od nich i uciekać się do Boga. Przed Nim zginaj kolana i z nawiększą pokorą powtarzaj tę krótką modlitwę: "Miej miłosierdzie nade mną, która jestem biedną i słabą istotą". Później wstań i kontynuuj swoje prace" (Epist. 111, s. 414).
Aby lepiej zrozumieć obrzydliwość tego grzechu, aby się go bardziej wystrzegać proszę przeczytać kazanie Św. Jana Marii Vianey'a "O nieczystości":
[link widoczny dla zalogowanych]
Codziennie przy modlitwach porannych i przed snem odmawiaj też modlitwę o czystość. Może byś własnymi słowami, może być też taka:
[link widoczny dla zalogowanych]
I pamiętaj że sam nie wyjdziesz z tego grzechu. Żaden człowiek sam sobie nie poradzi. Licz na pomoc Bożą i spowiadaj się od razu kiedy tylko upadniesz.
Trochę czasu minęło od kiedy to napisałeś, ale jak będziesz jeszcze na forum to daj znać jak sobie radzisz.
Z Panem Bogiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|