|
Walka duchowa katolickie forum dla osób wierzących, niewierzących, poszukujących, wątpiących, zagubionych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fiedys
Chorąży
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:37, 13 Kwi 2010 Temat postu: Wielkie serce |
|
|
Chciałbym się z Wami podzielić moim dzisiejszym wspaniałym odkryciem… Może to dla wielu będzie oczywiste, ale myślę, że jednak nie tak do końca! Odkryłem dzisiaj, że… mam serce. Że nie jest to serce Jezusa, ale moje własne, ludzkie serce, które może kochać, które może czuć i dawać… a które może być dla Jezusa, dla czego nie?
Chciałbym wspomnieć tu pewnego człowieka, który pojawił się w pewnym momencie mojego życia na mojej drodze. Jest to mój dobry znajomy, z którym nie mam już niestety kontaktu, ponieważ przeprowadził się do innej miejscowości. To co mnie w nim ujęło to było to, że poświęcił mi bardzo dużo swojego czasu i tak bardzo zajętego przez pracę i obowiązki w rodzinie. Bardzo mi sprzyjał, mieliśmy wspólne zainteresowania i tematy… Ja byłem wówczas bardzo jeszcze chory i myślę, że on to wyczuwał a mimo to nie zrażał się tylko pogłębiał tę znajomość i wciąż dawał, i widzę teraz, z perspektywy czasu, że nie było to zainicjowane odgórnie, tzn. że dekalog, przykazanie miłości itd. Czułem, że on to robił, bo miał po prostu wielkie serce…
My często myślimy, że jesteśmy dobrzy, ponieważ chcemy wypełniać nakazy zawarte w Piśmie Św. Ale to nie jest dobroć! To po prostu czyste posłuszeństwo wobec tychże nakazów. Nie świadczy to jednak o stanie naszego serca. Robić coś bo taki jest nakaz, a robić to samo bo głęboko się to czuje to ogromna różnica, ale czy właśnie przez to, że robimy coś dobrego bo to naprawdę czujemy, nie jesteśmy właśnie prawdziwymi uczniami Chrystusa?
Wielkość człowieka poznaje się miarą jego dobroci…
Właśnie włączyłem muzykę, która była przedmiotem naszego wspólnego zainteresowania po to, aby jeszcze głębiej poczuć to co było kiedyś między nami… To były dobre czasy… mimo wszystko…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Liturgiczny
Dziesiętnik
Dołączył: 18 Paź 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:49, 18 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Fiedys!
To wspaniale!!! gratuluję odkrycia na skalę miłości!
Dużo dobrego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
serenada
Setnik
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:59, 15 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo mądrze piszesz... życzę wszelkiego dobra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|