 |
Walka duchowa katolickie forum dla osób wierzących, niewierzących, poszukujących, wątpiących, zagubionych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amadea
Admin

Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:13, 04 Maj 2007 Temat postu: 10 przykazań Bożych |
|
|
Pomysł na ten temat zaczerpnęłam z Forum Franciszkańskiego. Wydał mi się interesujący i ważny.
Czym są dla Was Przykazania? Czy tylko ograniczeniem czy spełniają w Waszym życiu rolę kształtującą sumienie i regulującą wartości moralne? Ciężar czy dar? Z zachowaniem których Przykazań macie największy problem?...
Ja ze wstydem muszę przyznać, że w swoim życiu złamałam każde z 10 przykazań...
Ale są dla mnie ważne. To dzięki nim staję się człowiekiem. Kojarzą mi się raczej z wolnością niż z ograniczeniem. Choćby z tego powodu, że nieprzestrzeganie Przykazań może prowadzić do nadużyć i nałogów. A nałóg nie jest wolnością.
Przykazania nadają pewien kierunek rozwojowi człowieka i pokazują co jest dobre a co złe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Monika
Chorąży
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 20:04, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
10 Przykazań to drogowskazy, zasady postępowania w życiu. Choć nieraz wydaje mi się, że są one zbyt ogólne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abderyta
Pachołek
Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 13:22, 29 Sie 2007 Temat postu: Re: 10 przykazań Bożych |
|
|
Nieszka napisał: |
Ja ze wstydem muszę przyznać, że w swoim życiu złamałam każde z 10 przykazań...
|
Każde?
Na niektóre są paragrafy. Za jedno można dostać 25 lat pozbawienia wolności.
Monika, one nie są ogólne, wręcz przeciwnie.
W obecnych czasach księża chcą by ludzie spowiadali się z palenia papierosów. Pewnie za kilka lat będzie się można spowiadać z niesegregowania śmieci lub nadużywania energii elektrycznej ("Nie zabijaj" matki ziemi bo zabijasz swoje wnuki).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leszek
Dziesiętnik
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 0:41, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A jednak drogowskazy - to wcale nie jest kodeks karny. To, co najważniejsze, dzieje się w twoim sercu - to głos twojego sumienia. Tam następuje ostateczne rozstrzygnięcie. A przykazania, to drogowskazy, które pozwalają ci rozpoznać, czy przypadkiem nie zagłuszyłaś głosu swojego serca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amadea
Admin

Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:55, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak - złamałam wszystkie przykazania. Włącznie z przykazaniem "NIE ZABIJAJ", ponieważ podejmowałam działania wykraczające przeciwko mojemu życiu.
Są sprawy, na które może nie ma paragrafu, ale zdecydowanie są w sprzeczności z prawem Bożym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
+Egzorcist+
Rotmistrz
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Planety zwaną ZIEMIĄ
|
Wysłany: Śro 10:17, 12 Wrz 2007 Temat postu: oooo |
|
|
tutaj jestescie!
nikt za mną nie tęsknił?
ja... PRZEPRASZAM ZA CAŁA TĄ AKCJE
KONIEC JUZ Z TYM
HARAN MNIE DOSC JUZ NAUCZYŁ
a reszta to Łaska od Boga....
to tak do starej sprawy
a co do mojego 10 przykazań?
tak przerżnołem większość tych przykazań
a one są od ODWIECZNEGO! wstyd ale do dziś w szczegółach nie jestem Mu wierny.... poczytajcie sobie rachunek sumienia z książeczek komunijnych czy bierzmowalnych... wtedy moze zaczaicie więcej o co chodzi mi jak mówie "w szczegółach"
wystarczy miec problem z jakąś używką a zabijasz po woli samego siebie
a piąte mówi:
NIE ZABIJAJ
a zabijasz czymś powoli samego siebie
rozumiecie???
.
.
.
. POOOOOOOOOOOOOOOZDRAWIAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika
Chorąży
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 23:37, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Tak mi się nasunęło, że wolność dają tylko ograniczenia, dzięki nim możemy być naprawdę wolni. Nie chodzi tu tylko o te 10 przykazań, ale o wszystkie inne normy.
Np. mogę spokojnie wyjść na ulicę, w nadziei, że nikt nie zastrzeli mnie ( chociaż obecnie to różnie z tym bywa, ale przyjmijmy, że nic się nie stanie...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amadea
Admin

Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:07, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Teraz różnie z tym bywa właśnie dlatego, że ludzie za nic mają Boże Przykazania i nie chcą przyjąć, że "wolność to świadomość ograniczeń".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Insideout
Rycerz
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 1:30, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
i że za wolnością musi iść odpowiedzialność-dlatego wolnośc nie ma nic wspólnego z samowolą-tak upragnioną i pożądaną przez młodych ludzi, którzy wszelkie zakazy i nakazy traktuja jak zamach na ich "wolność".
Mnie takie "ograniczenia" daja poczucie bezpiczeństwa. Wierzę w sumienie-drogowskaz moralny-człowieka którego mijam na ulicy-dlatego nie muszę się obawiać.
Niestety-podobnie jak Nieszka- złamałam każde z przykazań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nika
Hetman
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:25, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dla chrześcijanina przykazania Boże powinny być drogowskazami, a nie formą ograniczająca wolność, ale jak jest naprawdę?
Ja również złamałam wszystkie. Ale nie sztuka przynzac się do tego, ale sztuka żyć tak, by więcej się to nie powtórzyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amadea
Admin

Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:43, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Tobą Niko. Trzeba nad sobą pracować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marek65
Giermek
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swidnik/k Lublina
|
Wysłany: Pon 11:41, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie! Przykazanie jest drogowskazem, ale jest tez ograniczeniem. Nawet nie ograniczeniem, ale granica. Tak jak stawia sie je dzieciom (a przynajmniej jak powinno ). Mowi sie tak i tak sie zachowywac nie wolno. Inne zachowania sa ok, ale bicie drugich dzieci np. to granica, ktorej przekraczac nie nalezy. Zachowan mozliwych jest cale mnostwo. Granivc tak naprawde niewiele ). No a czy to jest ograniczenie wolnosci? Mozna zadac sobie pytanie, czym jest olnosc? Czy to, ze Bog powiedzial, nie czyn tego i tego, postawil granice to jest ograniczenie wolnosci? Zcecydowanie nie. Nie poniewaz ja i tak moge to uczynic. Bog mnie nie zniewala, nie tryma za rece, nie uwiazuje itd. Pozostaje wolny tylko tak jak chcieli Adam i Ewa znam dobro i zlo. Inaczej ze zlem. Ono poprostu zniewala. Seks nieuporzadkowany, naduzywanie alkoholu, wyzywanie sie na innych, itd zasysa, wciaga jak bagno, uniemozliwia ruchy, wyrwanie sie z nich, zaweza swiat itd. Przykazania to takie niewielkie ogrodzenie wokol dolow z bagnem, blotem itd. Po to zebysmy tam nie weszli i nie stracili m.in. wolnosci )
Wolnosci wyboru nie tracimy nigdy w sensie ontycznym (tzn. jako wlasciwosci natury ludzkiej). Nawet narkoman kazdego dnia moze wybrac trzezwosc· Tylko po pierwsze ma male szanse zechciec i po drugie jeszcze trudniej mu to zrealizowac i tak w wielu sprawach. Zlo poprsotu zniewala nie stawiajac ograniczen, ale "fizycznie" zwiazujac, zaciemniajac obraz swiata, uniemozliwiajac wybor i wykonanie dobra.
Reasumujac. Trzeba odroznic dwie wolnosci. Wolnosc wyboru, tzn taka, ze wolno mi podjac decyzje i wolnosc w sensie mozliwosci wykonania i czasami nawet podjecia decyzji. To tak jak z czlowiekiem w glebokiej jamie. Nikt go nie trzyma, jest wolny wolno mu robic co chce, tylko on wyjsc z tej jamy nie moze. Pozdrawiam Marek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marek65
Giermek
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swidnik/k Lublina
|
Wysłany: Pon 11:44, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No i roznica polega na tym , ze zlo mowi, ze tych dolkow nie ma... ze wszystko jest dobre . Poniewaz nawet Biblia mow: "wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi mi korzysc. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam sie w niewole."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
malutki
Chorąży
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:05, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
10 PRZYKAZAŃ BOŻYCH to drogowskazy życiowe MIŁOŚCI aby wszyscy dążyli do świętości...  
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gibril
Pachołek
Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podbieszczadzie Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:30, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie - w którymś z postów wcześniej był ciekawy paradoks, że tylko ograniczenia dają nam prawdziwą wolność Wbrew pozorom, to najczystsza prawda Przekonałem się o tym na własnej skórze. Co do przykazań właśnie, dla mnie są one niejako wskazaniem drogi, pokazaniem, w którą stronę iść. To jest jeszcze w nich dobre, że w Biblii zachowały one swoją pierwotną formę, nie uległy zmianie. O przykazaniach słów kilka znajdziecie jeszcze tu: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|