|
Walka duchowa katolickie forum dla osób wierzących, niewierzących, poszukujących, wątpiących, zagubionych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amadea
Admin
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:36, 27 Kwi 2007 Temat postu: o Szatanie i jego taktyce |
|
|
Szatan zazdrościł tej szczególnej więzi, która łączyła Boga z człowiekiem. W trzecim rozdziale Księgi Rodzaju znajdujemy opis tego, co nastąpiło, gdy szatan ukazał się Ewie w ogrodzie Eden pod postacią węża.
"A wąż był bardziej przebiegły niż wszystkie zwierzęta lądowe, które Pan Bóg stworzył. On rzekł do niewiasty: "Czy rzeczywiście Bóg powiedział: nie jedzcie za wszystkich drzew tego ogrodu?". Niewiasta odpowiedziała wężowi: "Owoce z drzew tego ogrodu jeść możemy, tylko o owocach z drzewa, które jest w środku ogrodu Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli". Wtedy rzekł wąż do niewiasty: "Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło." (Rdz 3,1-5)
Rezultatem poddania się pokusie było zerwanie tej szczególnej więzi między Bogiem a człowiekiem.
Po upadku
Po wydarzeniach w Edenie rozpoczyna się jakby wielka wojna między Bogiem a szatanem, w której stawką jest człowiek. Bóg próbuje odbudować więź miedzy nim a człowiekiem, zaś szatan próbuje odciągnąć człowieka od Boga. Co więcej, Biblia mówi, że niewierzący człowiek jest zaślepiony duchowo przez szatana, aby nie mógł odnaleźć drogi do Chrystusa:
"A jeśli nawet Ewangelia nasza jest ukryta, to tylko dla tych, którzy idą na zatracenie, dla niewiernych, których umysł zaślepił bóg tego świata, aby nie olśnił ich blask Ewangelii chwały Chrystusa, który jest obrazem Boga." (2 Kor 4,3-4)
W tym fragmencie, Listu do Koryntian, św. Paweł nazywa szatana: "bogiem tego świata". W Ewangelii Łukaszowej znajdujemy fragment: "I rzekł diabeł do niego: "Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je odstąpić, komu chcę" (Łk 4, 6). Zaś w Ewangelii według św. Jana, jest napisane: "Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony" (J 14,30). Fragment ten dowodzi tego, że szatan wraz ze swoimi sługami, zostanie osądzony i skazany przez Boga. Szatan jest istotą, która zrobi wszystko, aby odciągnąć człowieka od prawdy, jaką jest Jezus Chrystus. W Biblii znajdujemy wiele innych tytułów opisujących charakter i metody działania szatana. Należą do nich między innymi:
Diabeł - "Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był ona zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa." (J 8,44) - Tak Biblia nazywa złego ducha, zbuntowane przeciwko Bogu stworzenie, będące źródłem zła "władcę tego świata" (J 14,30), którego władzę Chrystus zwyciężył, jakkolwiek skutki jej są odczuwalne do dzisiaj. Greckie słowo diablos oznacza: zwodziciela, oszczercę, oskarżyciela. Można wywnioskować z tego, że fałszywie oskarża, zwodzi człowieka aby odciągnąć go od Boga. Jest gotowy obiecać wszystko, aby osiągnąć swój cel. Popularne powiedzenie, że "diabeł mnie do tego zmusił" jest tylko wymówką. Zrobiłem to, ponieważ sam wybrałem swoją grzeszną naturę.
Szatan - "A wszystkim tłumy pełne były podziwu i mówiły: "Czy nie jest to Syn Dawida?". Lecz faryzeusze słysząc to, mówili: "On tylko przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy". Jezus, znając ich myśli, rzekł do nich: "Każde królestwo, wewnętrznie skłócone, pustoszeje. I żadne miasto ani dom, wewnętrznie skłócony, nie ostoi się. Jeśli szatan wyrzuca szatana, to sam z sobą jest skłócony, jakże ostoi się jego królestwo." (Mt 12, 23-26) - Jest to słowo hebrajskie, oznacza: przeciwnika, wroga. W Biblii występuje jako duch nieposłuszny Bogu, przeciwnik Boga i Jego planów, uwodziciel ludzi i jednocześnie ich oskarżyciel (zwłaszcza grzeszników przed Bogiem), prześladowca ludzi wiernych Bogu, "książę tego świata" czyli tej sfery rzeczywistej, doczesnej, która pozostaje z dala od Boga, wreszcie jako Antychryst, czyli przeciwnik Jezusa Chrystusa i Jego dzieła.
McCandlish Phillips, w jednej ze swoich książek, stwierdza: "Szatan jest żywym stworzeniem. Nie jest stworzeniem cielesnym. Jest istota duchowa, ale to nie czyni go ani trochę mniej realnym. Fakt, że jest niewidzialny i potężny, pomaga mu bardzo w realizacji jego planów. Idea, że szatan jest określeniem uogólnionego wpływu zła - a nie imieniem konkretnej, żywej osoby - jest całkowicie niebiblijna (...). Im mniej wiesz o szatanie, tym bardziej się to mu podoba. Twoja niewiedza co do jego taktyki daje mu określoną korzyść, ale on wolałby, żebyś nawet nie uznawał jego istnienia".
Kusiciel - "Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem" (Mt 4,3) - Fragment ten opisuje sposób działania wroga. Nie wystarczy mu oskarżanie człowieka przed Bogiem, lecz prowadzi ich do grzechu, gdyż sam jest grzesznikiem. Z tego powodu nazywany jest kusicielem. Obiecuje ludziom władzę równą władzy Boga, mądrość, dobra doczesne.
Ojciec kłamstwa - "Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był ona zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa." (J 8, 44) - Fragment ten opisuje jedną z wielu taktyk. Szatan musi kłamać, aby zrealizować swoje plany. Nie jest on tylko kłamcą, jest ojcem kłamstwa. Nienawidzi prawdy, którą jest Jezus Chrystus, nienawidzi jedynej, prawdziwej drogi zbawienia, którą jest krzyż. Nienawidzi tego, co Bóg kocha, kocha to czego Bóg nienawidzi.
Władca śmierci - "Ponieważ zaś dzieci uczestniczą we krwi i w ciele, dlatego i On także bez żadnej różnicy stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć pokonać tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła" (Hbr 2,14) - Wróg posiada władzę nad śmiercią ponieważ może oskarżać grzesznych ludzi. Gdy Syn wkracza w ludzkość i staje przed wrogiem posiadając ludzką sprawiedliwość, której ten nie może o nic oskarżyć, wróg zostaje zniszczony, a człowiek wyzwolony.
Zły - "Piszę do was, ojcowie, że poznaliście Tego, który jest od początku. Piszę do was, młodzi, że zwyciężyliście Złego". (1 J 2,13) - Wszystkie teksty biblijne wzięte razem prezentują obraz wroga jako największego złoczyńcy. Z tego powodu otrzymuje ten tytuł.
Władca tego świata - "Już nie będę z wami wiele mówił, nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic swego we mnie". (J 14,30). Ponieważ świat ten, według Biblii, to ludzkość przeciwstawiająca się Bogu, wróg, jako inspirator tego sprzeciwu, otrzymuje ten tytuł - także dlatego, że jego siła i potęga działają w obecnym świecie. Podobnie w Drugim Liście do Koryntian wróg nazwany jest nawet "bogiem tego świata". Te dwa tytuły powinny dać nam pewne pojęcie co do olbrzymiego zakresu mocy szatana i jego aktywności na ziemi.
Strategia szatana
Jednym z zamiarów szatana jest przekonanie świata o tym, że nie istnieje. Denis de Rougemont dokonuje następującej obserwacji:
"Szatan ukrywa się pod swoimi obrazami. Przybiera groteskowy wygląd, który czyni go nieszkodliwym w oczach ludzi wykształconych. Jeżeli bowiem diabeł jest po prostu czerwonym demonem uzbrojonym w duże widły lub faunem z kozimi rogami i długim ogonem, jak występuje w popularnych legendach, kto zadawałby sobie trud wierzenia w niego - czy choćby deklarowania, że w niego nie wierzy? (...) Wprost niewiarygodne wydaje się nie tyle istnienie diabła czy aniołów, lecz raczej łatwowierność sceptyków, którzy padają ofiarą niezwykle zaawansowanego rozumowania: "to facet z czerwonymi rogami i długim ogonem. dlatego me wierzę w diabła". I w ten sposób szatan ma ich dokładnie tam, gdzie chce ich mieć.
W książce "The Screwtape Letters"*, opartym na fikcji dziele znanego chrześcijańskiego myśliciela C.S. Lewisa, doświadczony demon udziela swojemu uczniowi następujących pouczeń:
"Powinieneś mnie zapytać, czy istotne jest utrzymywanie pacjenta w ignorancji co do twojego istnienia (...). Naszą zasadą w tej chwili jest ukrywanie się. Oczywiście, nie zawsze tak było. W rzeczywistości stoimy przed okrutnym dylematem. Gdy ludzie nie wierzą w nasze istnienie, tracimy wszystkie korzystne rezultaty bezpośredniego terroryzmu i nie możemy posługiwać się magią. Z drugiej strony, gdy wierzą w nas, nie możemy uczynić ich materialistami i sceptykami (...). Pomoże ci fakt, że "diabły" we współczesnej wyobraźni to postacie głównie komiczne. Jeżeli w umyśle człowieka pojawi się choćby najsłabsze podejrzenie co do twego istnienia, zasugeruj mu obraz czegoś w czerwonym trykocie i przekonaj, że ponieważ nie może wierzyć w to (...), dlatego nie może wierzyć w ciebie."
Szatan będzie wykorzystywał wszelkie możliwe metody, by powstrzymać ludzi przed przyjściem do Chrystusa. Jeżeli ktoś zrobił w tym życiu wiele złych rzeczy i czuje się z tego powodu winny, szatan będzie próbował przekonać go, że nie jest wystarczająco dobry przed Bogiem i że Bóg nigdy go nie zaakceptuje. Wielu ludzi nie przychodzi do Boga, ponieważ nie sądzą, by Bóg mógł im wybaczyć.
Biblia uczy, że każdy może przyjść do Chrystusa, niezależnie od tego, co uczynił i otrzymać przebaczenie. W Piśmie czytamy: "Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy zmęczeni i obciążeni jesteście, a ja was pokrzepię" (Mt 11,28 ). Jezus powiedział także: "Wszystko co Mi daje Ojciec, do mnie przyjdzie, a tego, który do mnie przychodzi, precz nie odrzucę (J 6,37). Biblia naucza, że przebaczenie mogą otrzymać wszyscy, którzy przyjdą do Chrystusa, niezależnie od tego, co uczynili.
Są też inni ludzie zwodzeni przez szatana, którzy jednak mają przeciwny problem. Człowiek taki nie uważa się za zbyt złego, by przyjść do Boga, lecz sądzi, że jest tak dobry, że Boga nie potrzebuje. Ponieważ nigdy nie zrobił w życiu nic, co uważa za bardzo złe, nie czuje potrzeby Zbawiciela. Człowiek ten jest gotów stanąć przed Bogiem w oparciu o swoje zasługi, dobre uczynki, których dokonał w swym życiu, przekonany, że Bóg z pewnością zaakceptuje go. Pismo jednak mówi: "Wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej". (Rz 3, 23) oraz: "Zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana - to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym". (Rz 6,23).
Przeznaczenie szatana
Szatan żyje jakby w pożyczonym czasie. Bóg obiecał w swoim Słowie, że szatan i jego aniołowie otrzymają wieczną karę za zbrodnie, które popełnili przeciwko Bogu i człowiekowi:
"A diabła, który ich zwodzi, wrzucono do jeziora ognia i siarki, tam gdzie są bestia i fałszywy prorok. I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków." (Ap 20,10)
"Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: "Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!" (Mt 25,41)
Szatan zostanie usunięty raz na zawsze sprzed obecności Boga i nie będzie mógł już nigdy szkodzić nikomu. Jego wieczne oddzielenie od Boga i kara będą sprawiedliwym końcem jego niechlubnej kariery jako księcia ciemności. Czy szatan może być zbawiony? NIE. Jest to niemożliwe z samej natury dokonanego przez niego wyboru. To nie brak Miłosierdzia, lecz nieodwołalny charakter decyzji dobrowolnego odrzucenia Boga uniemożliwia diabłu zbawienie. Jest to podobne do nieodwołalnej decyzji człowieka po śmierci. W rzeczywistości duchowej owe ostateczne wybory uniemożliwiają wykazanie skruchy.
Jaka powinna być nasza postawa wobec szatana?
Pismo wzywa nas do właściwej postawy wobec szatana, abyśmy mogli skutecznie odpierać jego ataki. Powinniśmy postępować zgodnie z następującymi wskazówkami biblijnymi:
1. Bądź świadomy jego istnienia
Pismo naucza, że szatan istnieje oraz, że próbuje ukryć ten fakt przed światem: "I nic dziwnego. Sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości. Nic przeto wielkiego, że i jego słudzy podszywają się pod sprawiedliwość. Ale skończą według dzieł swoich." (2 Kor 11,14-15). Stwierdziliśmy już wcześniej, że jednym z podstępów szatana jest prowadzenie ludzi do przekonania, że jest on tylko symbolem zła. Chciałby, by ludzie widzieli go jako "anioła światłości" czy choćby nawet śmiesznego, małego człowieczka w czerwonym stroju z widiami, a nie jako niebezpiecznego, złego, choć ostatecznie przegranego wroga Boga i ludzkości.
2. Znaj jego motywy
Począwszy od pierwszej chwili buntu aż do swego ostatecznego zniszczenia szatan zawsze chce być jak Najwyższy. Chce uwielbienia, chce posłuszeństwa. Chce służby ludzi, którzy powinni służyć Bogu. Chce, by ludzie wierzyli, że to on jest dobry, a Bóg jest zły. Uwielbienie, którego pragnie, nie jest jednak rozsądnym uwielbieniem Boga, którego człowiek zna i nad którym poważnie się zastanowił.
Jego oszustwo polega na tym, że ludzie oddają mu cześć i służą mu, nie uświadamiając sobie nawet, co robią. On chce przygotować świat na swoje panowanie przez antychrysta, bezpośrednio przed powtórnym przyjściem Jezusa Chrystusa.
Lewis Sperry Chafer dokonuje następującej ważnej obserwacji:
"Nawet upadła ludzkość nie uznałaby od razu szatana za przedmiot kultu. Społeczeństwo musi być doprowadzone do stanu w którym szatan będzie mógł być przyjęty jako najwyższy władca, jak dokona się to w osobie pierwszej bestii z trzynastego rozdziału Apokalipsy. Przygotowanie to dokonuje się przez coraz większy brak szacunku do Boga i jego praw. Dlatego niezbędne jest, by szatan ukrywał swoją osobę i cele przed ludźmi, nad którymi ma władzę i którym udziela swojej mocy. Z tego powodu ta część ludzkości najmniej wierzy w jego realne istnienie i z ignorancją odrzuca swego prawdziwego przywódcę jako postać mityczną. Tam, gdzie oddaje mu się cześć, robi się to przez jakiegoś bożka lub medium lub przez jego własne uosobienie Boga Jahwe; tam, gdzie panuje, czym to przez głos króla lub głos ludu. Przerażające lekceważenie Boga w dzisiejszym świecie jest niezawodnym przygotowaniem na nadchodzące bezpośrednie objawienie się szatana, zapowiedziane w dziewiątym rozdziale Księgi Daniela, Drugim Liście do Tesaloniczan drugim rozdziale i trzynastym rozdziale Apokalipsy."
3. Znaj jego metody
Pismo mówi nam, żebyśmy strzegli się podstępów szatana, gdyż jego pragnieniem jest zniszczenie wierzącego:
"Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży, szukając kogo pożreć!" (1 P 5,8 )
Jedną z jego metod jest zwodzenie wierzących. Począwszy od dnia, w którym zwiódł Ewę w ogrodzie Eden aż do czasów dzisiejszych, szatan jest kłamcą. W Piśmie czytamy:
"Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów, z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych którzy idą na zagładę, ponieważ nie przyjęli miłości i prawdy, aby dostąpić zbawienia." (2 Tes 2,9-10)
"I został strącony wielki smok, wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie." (Ap 12,9)
"Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójca i nie wytrwał w prawdzie, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa." (J 8,44)
Jego oszustwa posiadają różne formy. Jednym z jego ulubionych podstępów jest próba doprowadzenia do tego, by człowiek był zadowolony bez Jezusa Chrystusa. Jeżeli ktoś nie czuje potrzeby Boga, nie zwróci się do Niego. Dlatego szatan próbuje sprawić, by ludzie odczuwali wystarczającą satysfakcję, by nie zwrócić się do Chrystusa.
W wielu przypadkach alkoholik ze slamsów jest o wiele bliższy przyjściu do Chrystusa niż bogaty biznesmen, który uważa, że ma wszystko, czego pragnie. My często sądzimy, że alkoholik jest dokładnie tam, gdzie chce go mieć szatan. Niekoniecznie musi tak być. Alkoholik wie, że posiada potrzebę, wie, że ma pewien problem i dlatego bardziej prawdopodobne jest, że będzie szukał pomocy. Bogaty biznesmen często czuje się zadowolony, dlatego nie będzie szukał pomocy. To subtelne oszustwo jest jednym z ulubionych podstępów diabła.
Innym podstępem używanym przez szatana jest fałszerstwo. Cokolwiek Bóg uczynił w ciągu historii, szatan próbuje sfałszować. Głównym fałszerstwem jest religia. Szatan jest zadowolony, gdy ludzie są religijni, gdy chodzą do kościoła, gdy uważają że wszystko jest w porządku między nimi a Bogiem, podczas gdy w rzeczywistości jest wręcz przeciwnie.
Jeżeli człowiek wierzy w jakąś religię, nie przyjmując Chrystusa jako swego Pana i Zbawiciela, jest zgubiony pomimo tego, że uważa, że między nim a Bogiem wszystko jest w porządku. Człowiek religijny, ufający własnym uczynkom, może być przykładem oszustwa szatana, gdyż Bóg powiedział nam, że musimy pójść drogą krzyża, śmierci Jezusa za nasze grzechy, aby nawiązać właściwą więź z Nim.
Musimy również uznać, że bez Chrystusa nie możemy znać Boga. Szatan chce, aby ludzie wierzyli, że jest inaczej. Chrześcijanie są oskarżani o "ciasnotę poglądów", gdy mówią, że Jezus jest jedyną drogą przez którą możemy dojść do Boga. Biblia mówi nam, co Bóg myśli o tych, którzy próbują odrzucić potrzebę śmierci Chrystusa na krzyżu.
Odtąd zaczął Jezus Chrystus wskazywać swoim uczniom na to, że musi udać się do Jerozolimy i wiele wycierpieć od starszych i arcykapłanów oraz uczonych w iśmie; że będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie. A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: "Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie", lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: "Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz po Bożemu, lecz po ludzku. (Mt 16,21-23)
Pan uznawał ostry kontrast między Bożymi drogami a drogami upadłego człowieka, które nawet utożsamił z drogami szatana. Szatan nie może ufać mocy Bożej, ponieważ odrzucił Boga. Upadły człowiek również odrzucił Boga i może zwrócić się do niego tylko przez pośrednictwo ofiary Jezusa Chrystusa.
Upadły człowiek, często z aprobatą i pomocą szatana, stworzył wiele różnorodnych kultów jako sposoby uzyskania łaski Boga bez podporządkowywania się Jemu. Przykładem są tu tak prężnie działające w ostatnich czasach sekty. Szatan jest zawsze zadowolony, gdy ludzie ufają swojej religijności zamiast Jezusowi Chrystusowi.
4. Znaj jego ograniczenia
Szatan, wielki zwodziciel, czasami próbuje oszukać ludzi, by myśleli, że jest potężniejszy, niż jest w rzeczywistości. Jednym z błędnych przekonań, które posiadają ludzie na temat szatana, jest idea, że jest on podobny do Boga. Nic nie mogłoby być dalsze od prawdy!
Bóg jest nieskończony, natomiast szatan jest skończony i ograniczony. Bóg może być obecny wszędzie w tej samej chwili - szatan nie może. Bóg wie wszystko, może czytać nawet nasze myśli - szatan nie może. Bóg jest wszechpotężny - szatan nie. Bóg może zrobić wszystko - szatan nie może. Szatan chciałby jednak, by ludzie uważali, że posiada te możliwości. Niestety, jest wielu wierzących, którzy widzą szatana we wszystkim przypisują mu "zasługi", których nie posiada.
Basil Jackson zauważa:
"Uważam, że dzisiaj widzimy bardzo niezdrowe zainteresowanie demonologią, prowadzące do tego, że wielu naszych ewangelicznych przyjaciół stało się w rezultacie "demonofiliakami" w wyniku swej fascynacji okultyzmem. Mają skłonność widzieć demona pod każdym drzewem. Dość powszechne jest więc dzisiaj, że słyszymy o demonach tytoniu, alkoholu, astmy i wszelkiego możliwego stanu. W związku z tym trzeba zauważyć, że dotychczas większość przypadków opętania przez demona, znanych ze służby uzdrowienia, ma charakter umysłowy. Stanowi to znamienny kontrast wobec jedynych pewnych przypadków diagnozy opętania przez demona, które posiadamy w ewangeliach. Przynajmniej połowa spośród tych opętanych miała problemy fizyczne, nie trudności natury psychiatrycznej."
Pismo mówi nam: "Wy dzieci, jesteście z Boga i zwyciężyliście ich, ponieważ większy jest Ten, który w was jest, od tego, który jest w świecie. (1 J 4,4).
Powinniśmy uświadomić sobie, że szatan nie jest wszechpotężny. Został pokonany przez śmierć Chrystusa na krzyżu. Moc grzechu nad nami została złamana. Dlatego nie powinniśmy lekceważyć jego mocy, ale nie musimy się jej bać. Moc Boga jest większa, ale szatan, wielki zwodziciel, chciałby, żebyśmy w to wątpili Dlatego musimy pamiętać o ograniczeniach szatana i nieograniczonej mocy Boga
Powinniśmy uświadomić sobie, że szatan nie jest wszechpotężny. Został pokonany przez śmierć Chrystusa na krzyżu. Moc grzechu nad nami została złamana. Dlatego nie powinniśmy lekceważyć jego mocy, ale nie musimy się jej bać. Moc Boga jest większa, ale szatan, wielki zwodziciel, chciałby, żebyśmy w to wątpili Dlatego musimy pamiętać o ograniczeniach szatana i nieograniczonej mocy Boga.
Biblia mówi, że Chrystus przyszedł na ten świat, aby zniszczyć dzieła diabła: "Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła, ponieważ diabeł trwa w grzechu od początku. Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła" (1 J 3,8 ). To zostało już dokonane. Zwycięstwo zostało odniesione. Szatan został pokonany. To jest prawda o której mówi nam Biblia! Nie musimy się bać, bo Jezus odkupił nas i w nim mamy dostęp do Ojca.
(źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
-----
*"The Screwtape Letters" - "Listy starego diabła do młodego". POLECAM!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BlackRose
Gość
|
Wysłany: Pią 15:34, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Diabeł zawsze był atakowany przez sprzymierzeńców Boga z całą bezwzględnością i bez żadnych zahamowań.
Książę Ciemności, z powodu braku literatury nigdy nie miał szansy, aby wypowiedzieć się w taki sam sposób jak rzecznicy Pana Sprawiedliwych. Twardogłowi kaznodzieje definiowali w przeszłości "dobro" i "zło" tak jak im pasowało, pozostawiając w zapomnieniu każdego, kto nie zgadzał się z ich kłamstwami - zarówno w słowach, jak i czasami fizycznie. Ich wypowiedzi o "miłosierdziu", gdy dotyczą Jego Piekielnej Mości, stają się wierutnym kłamstwem i - co najbardziej nieuczciwe - ich religie ległyby w gruzach bez szatańskiego wroga. Okropne, że alegoryczna postać najbardziej odpowiedzialna za sukces duchowych religii przedstawiana jest w sposób możliwie najmniej miłosierny, okazujący się ponadto najkonsekwentniejszym nadużyciem - a dzieje się to za sprawą tych, którzy obłudnie głoszą zasady fair play!
Przez te wszystkie stulecia, w ciągu których Diabeł był zakrzykiwany, nigdy nie zareplikował swoim oszczercom. Zawsze pozostawał dżentelmenem, podczas gdy ci, których wspierał, wściekali się i szaleli. Pokazał się jako wzór dobrych manier,zagłuszanych przez doktryny kościoła.W mitologii chrześcijańskiej stał się synonimem zła; tylko tego można było oczekiwać od religii, których samo istnienie opiera się na niejasnych definicjach i fałszywych wartościach.
Jakże często katolicy głoszą, że "Prawda uczyni człowieka wolnym". "Prawda" sama w sobie jednak jeszcze nikogo nie wyzwoliła. Tylko ZWĄTPIENIE jest w stanie spowodować wyzwolenie umysłu. Bez tego cudownego elementu - zwątpienia - drzwi, przez które wydostaje się prawda, byłyby szczelnie zamknięte, nienaruszone mimo usilnych starań tysiąca Lucyferów. Tymbardziej zrozumiałym staje się fakt, że pismo święte nazywa Władcę Piekła "ojcem kłamstw" - wspaniały przykład odwrócenia charakteru postaci. Jeżeli miałoby się uwierzyć w teologiczne oskarżenie, że Diabeł reprezentuje kłamstwo, należałoby oczywiście wnioskować, ze TO ON, A NIE BÓG USTANOWIŁ WSZYSTKIE DUCHOWE RELIGIE I NAPISAŁ WSZYSTKIE ŚWIĘTE BIBLIE.
Każdy, kto uważa Szatana za uosobienie zła, powinien zastanowić się nad wszystkimi mężczyznami, kobietami, dziećmi i zwierzętami, o których śmierci zadecydowała "wola Boża". Oczywiście, że osoba rozpaczająca nad nieodwracalną stratą swojego ukochanego zdecydowanie wolałby, aby dalej z nią pozostawał zamiast spoczywać w Bogu! Duchowny obłudnie na to odpowie: "Mój drogi, taka była wola Boska" lub "Mój synu, przebywa teraz u Pana". Frazesy takie zawsze stanowiły wygodny sposób wybaczenia Bogu lub wytłumaczenia jego okrucieństwa. Jeżeli Bóg sprawuje nad wszystkim całkowitą kontrolę i jest tak łaskawy, za jakiego uchodzi, to dlaczego pozwala, aby wszystkie te rzeczy miały miejsce? Zbyt długo ludzie znajdowali oparcie w swoich bibliach i kodeksach, aby czemuś zaprzeczyć lub coś sobie potwierdzić, usprawiedliwić, wybaczyć bądź chocby zinterpretować.
Mimo tego Szatan jest najlepszym przyjacielem, jakiego kiedykolwiek Kościół posiadał, ponieważ przez wszystkie te lata dawał mu zajęcie,był czynnikiem którym kościół mógł straszyć nieposłusznych wiernych.Niestety w dzisiejszych czasach satanizm nadal skazywany jest na potępienie i to właśnie przez ludzi którzy powinni byc mu najbardziej wdzięczni.
REGIE SATANAS!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amadea
Admin
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:52, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Diabeł zawsze był atakowany przez sprzymierzeńców Boga z całą bezwzględnością i bez żadnych zahamowań. |
To chyba oczywiste, że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie go chwalił. Jest traktowany tak, jak na to zasługuje. Jezus, Syn Boży był wobec niego bezwzględny i dał przykład na to, jak należy go traktować.
Cytat: | Twardogłowi kaznodzieje definiowali w przeszłości "dobro" i "zło" tak jak im pasowało |
Dobro i zło nie zostało zdefiniowane przez "twardogłowych kaznodziei". Bóg jest samym dobrem, Szatan jako jego nieprzyjaciel, przeciwnik i buntownik działający na szkodę jego stworzeń reprezentuje zło. Został stoworzony jako dobry duch, ale przez swoją pychę wystąpił przeciwko swojemu Stwórcy: "Jakże to spadłeś z niebios, Jaśniejący, Synu Jutrzenki? Jakże runąłeś na ziemię, ty, który podbijałeś narody? Ty, który mówiłeś w swym sercu: wstąpię na niebiosa; powyżej gwiazd Bożych postawie mój tron. Zasiądę na Górze Obrad, na krańcach północy. Wstąpię na szczyty obłoków, podobny będę do Najwyższego" (Iz 14,12-14). "Byłeś doskonały w postępowaniu swoim od dni twego stworzenia, aż znalazła się w tobie nieprawość." (Ez 28,15).
"Porównując ten fragment z tym z Księgi Ezechiela widźmy, że po narodzeniu się grzechu pychy w szatanie wkrótce nastąpiło uzewnętrznienie buntu jego woli przeciw woli Boga." (Donald Grey Barnhouse) Bunt doprowadził do upadku Lucyfera, który zmienił się w szatana. We wszechświecie pojawiła się inna wola, przeciwna woli Bożej. Świat utracił swą harmonie. Zaraz po buncie Lucyfera, wielu aniołów również odstąpiło od woli Bożej, zrzucając z siebie Jego władzę. To spowodowało, że Lucyfer i jego zastępy zostały usunięte z niebios i pozbawione swoich przywilejów.
Cytat: | Przez te wszystkie stulecia, w ciągu których Diabeł był zakrzykiwany, nigdy nie zareplikował swoim oszczercom. |
No i to jest właśnie jedna z jego strategii działania: siedzieć cicho, udawać, że go nie ma, że jest spokojny i niewinny, a świat niech się śmieje z tych, którzy przed nim przestrzegają, bo w takich okolicznościach stają się mniej wiarygodni. Oto cała diabelska przewrotność i perfidia!
Cytat: | "Prawda" sama w sobie jednak jeszcze nikogo nie wyzwoliła. Tylko ZWĄTPIENIE jest w stanie spowodować wyzwolenie umysłu. |
Z tym stwierdzeniem trochę się zgadzam. Często w życiu człowieka, nawet najgorszego grzesznika, przychodzi chwila zwątpienia... Zwątpienia w sens jego dotychczasowego życia, postępowania wyborów... Wtedy zaczyna się nad tym wszystkim zastanawiać i szukać prawdy, a jedyną Prawdą jest Bóg. Gdy człowiek Go znajduje, znajduje również wolność. Jezus jest Prawdą, która wyzwala. Przyszedł na ten świat, aby otworzyć oczy niewidomym, z zamknięcia wypuścić jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności. (por. Iz 42, 7). Ty jesteś tą niewidomą, mieszkająca w ciemności osobą, o której mówił prorok Izajasz...
Cytat: | Każdy, kto uważa Szatana za uosobienie zła, powinien zastanowić się nad wszystkimi mężczyznami, kobietami, dziećmi i zwierzętami, o których śmierci zadecydowała "wola Boża" |
Wola Boża to jedno, a wolna wola człowieka to drugie. Bóg nie zmusił np. pierwszych chcrześcijan, aby oddawali swoje życie w imię świętej wiary. Mogli sami zdecydować o swoim losie. Mogli dla świętego spokoju uznać obce bożki i podporządkować się ich pogańskim prawom. Ale on zdecydowali, że CHCĄ (nie MUSZĄ!) oddać swoje życie za Prawdę.
Cytat: | osoba rozpaczająca nad nieodwracalną stratą swojego ukochanego zdecydowanie wolałby, aby dalej z nią pozostawał zamiast spoczywać w Bogu! Duchowny obłudnie na to odpowie: "Mój drogi, taka była wola Boska" lub "Mój synu, przebywa teraz u Pana". Frazesy takie zawsze stanowiły wygodny sposób wybaczenia Bogu lub wytłumaczenia jego okrucieństwa. Jeżeli Bóg sprawuje nad wszystkim całkowitą kontrolę i jest tak łaskawy, za jakiego uchodzi, to dlaczego pozwala, aby wszystkie te rzeczy miały miejsce? |
"A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą." (Mdr 2, 24). Śmierć jest dziełem diabła. Człowiek w raju był nieśmiertelny, dopiero po tym jak uległ diabłu, ściągnął na siebie śmierć. Śmierć to dziecko Twojego "pana"! Bóg w swoim miłosierdziu posłał na śmierć swojego Syna Jezusa, aby On ją pokonał. I pokonał poprzez swoje zmartwychwstanie. My, którzy w Niego wierzymy i wyznajemy, że On jest Panem, tak naprawdę śmierci nie doświadczamy. Śmierć jest tylko przejściem do innego życia. Zgadzam się, że po ludzku trudno to przyjąć i naturalne jest, że po stracie ukochanej osoby odczuwamy smutek i wolelibyśmy, by była z nami. Ale to zwykłe ludzkie podejście. Jednak osoba wierząca nawet doznając smutku po śmierci ukochanej osoby, nie wpada w rozpacz, ponieważ wierzy, że spotka się z nią, gdy sama przejdzie przez śmierć i trafi do Domu Ojca.
Osoby odrzucające Boga, odrzucające Jezusa jako Pana i Zbawiciela doświadczają duchowej śmierci już teraz za życia, bo nie może człowiek żyć bez łączności ze Źródłem Życia, którym jest Bóg.
Dlaczego Bóg na to pozwala? Dlatego, że szanuje wybory człowieka, nawet jeśli są złe, a poza tym ma On moc wyprowadzić dobro z każdego zła. My tego często nie rozumiemy, ale to nie oznacza, że jest to bez sensu. Gdyby istota tak marna i słaba jak człowiek mogła rozumieć Boga, to cóż to byłby za Bóg?!
Krytykujesz Boga, za to, że jest okrutny, że przez Niego zło, cierpienie, ofiary, śmierć. To znaczy, że zło Ci nie odpowiada, nie chcesz cierpieć, nie chcesz umierać. Tak? To skoro ten Bóg jest tak podły, to chyba nienawiść jest Mu bliższa niż temu dobremu, niewinnemu Szatanowi, który chce tylko, aby ludzie byli bardziej świadomi, wolni, mieli większą wiedzę...
W Tobie jest mnóstwo nienawiści, to może raczej powinnaś służyć temu okrutnemu Bogu chrześcijan a nie temu pokornemu i sympatycznemu Szatanowi, tak niesprawiedliwie traktowanemu przez zajadłych, wrednych i żądnych krwi chrześcijan?.....
A jeśli kręci Cię śmierć, nienawiść, ból i cierpienie, to czemu się czepiasz Boga chrześcijan i zarzucasz Mu, że to wszystko dopuszcza? Przecież Ci to pasuje...
I na koniec. Nie musisz tu cytować LaVey'a (i nie cytuj go więcej, bo to nie jest miejsce na propagowanie jego chorych nauk!), bo on nie jest żadnym autorytetem. Ktoś, kto służy ojcu kłamstwa, nie może napisać prawdy. Zacytowany przez Ciebie fragment tekstu LaVey'a potwierdza jedynie to, że Szatan kłamie i zwodzi. A ludzi, którzy mu służą nieskończenie ogłupia i zniewala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackRose
Gość
|
Wysłany: Pią 21:20, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zacytowałam ten fragment,by uświadomić w jak najbardziej przejrzysty sposób katolikom ich błędne przekonania,sądze że gdybym ujęła to w swoje słowa to nie brzmiało by tak przekonywającą (dla chrześcijan)z wiadomych powodów.
"To chyba oczywiste, że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie go chwalił" oo czego to się dowiedzieć można jeszcze o sobie min. no popatrz popatrz,że ja jeszcze tego nie spostrzegłam.
Poza tym tu nie chodzi o to co mnie kręci,ale o to kogo świadomie wybrałam za swego Pana i podporządkowałam się jego prawom,to tak jak ty katoliczka nie chciałabyś uznać 10 przykazań,czy jakiś tam innych waszych pokręconych praw.
"Zacytowany przez Ciebie fragment tekstu LaVey'a potwierdza jedynie to, że Szatan kłamie i zwodzi. A ludzi, którzy mu służą nieskończenie ogłupia i zniewala" tak? bo wiesz ja mogłabym powiedziec dokładnie to samo o bogu i jego "tekstach".To co dla ciebie jest kłamstwem wiele osób uważa za dostateczny powód by zrezygnować z twojej wiary i jakoś wątpie by można było coś jednoznacznie określić mianem fałszu lub prawdy,przychilabym się już do stwierdzenia,że to sprawa względna.Musze ci powiedzieć,że osobiscie połowe rzeczy ujętych w biblii również uznaje za fałszywe i niedorzeczne.Tak jak ty księge LaVey'a.A Jezus za wzór to nie jest zbyt przekonywujące,chyba tylko dla katolików zaślepionych swoją bezgraniczną wiarą,w rzeczy czasem po prostu smieszne dla człowieka choć po części potrafiącego jasno myśleć.Poza tym wszędzie tylko Jezus i Jezus już mnie zaczyna mdlić od tego,niego,oprzyj swoje przykłady na kimś bardziej wiarygodnym(czytaj neutralnym )bo dla połowy ludzi na ziemi Jezus nie jest żadnym zbawicielem a już na pewno nie przykładem postępowania.Tylko katolicy w to wierzą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amadea
Admin
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:45, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
BlackRose napisał: | Zacytowałam ten fragment,by uświadomić w jak najbardziej przejrzysty sposób katolikom ich błędne przekonania,sądze że gdybym ujęła to w swoje słowa to nie brzmiało by tak przekonywającą (dla chrześcijan)z wiadomych powodów. |
Słowa LaVey'a przekonujące?!... To jakieś nieporozumienie. Jedyne, do czego mnie przekonują to do tego, że LaVey był bardzo chorym i zdecydowanie opętanym człowiekiem.
Cytat: | Poza tym tu nie chodzi o to co mnie kręci,ale o to kogo świadomie wybrałam za swego Pana i podporządkowałam się jego prawom,to tak jak ty katoliczka nie chciałabyś uznać 10 przykazań,czy jakiś tam innych waszych pokręconych praw. |
Ależ oczywiście, że chodzi o to, co Cię kręci. Nie wybrałaś Jezusa, bo Cię odrzuca Jego nauka. Zdecydowanie nie odpowiada Ci wolność, miłość, dobro. Wybrałaś Szatana z konkretnego powodu, wybrałaś to, co on reprezentuje, to Ci odpowiada i to świadczy o pewnych Twoich preferencjach, o tym, co Cię kręci.
Cytat: | To co dla ciebie jest kłamstwem wiele osób uważa za dostateczny powód by zrezygnować z twojej wiary i jakoś wątpie by można było coś jednoznacznie określić mianem fałszu lub prawdy,przychilabym się już do stwierdzenia,że to sprawa względna. |
Na świecie nie brak ignorantów, którzy nie zdają sobie sprawy z tego, w co się pakują. Nie brak też ludzi poranionych, pełnych żalu i buntu, którzy wybierają różne rzeczy, niekoniecznie dobre, aby wypełnić pustkę, którą w sobie noszą, znaleźć akceptację, usprawiedliwić swoje paskudne skłonności, ulżyć swojej frustracji i złości... Narkotyk daje osobie uzależnionej złudzenie dobrego samopoczucia, pewności siebie czasem nawet niesamowitej mocy... Ale to wszystko FAŁSZ i złudzenie, za które płaci się bardzo wysoką cenę. I nie jest to sprawa względna. Narkotyk niszczy a często także zabija człowieka, tak samo jak kumanie się z Szatanem.
Cytat: | Musze ci powiedzieć,że osobiscie połowe rzeczy ujętych w biblii również uznaje za fałszywe i niedorzeczne.Tak jak ty księge LaVey'a. |
A w czym LaVey jest bardziej wiarygodny od autorów Pisma Św. (przy Twoim założeniu, że autorami Biblii są ludzie)? To tylko człowiek, mógł się mylić... Jest dla Ciebie wiarygodny, bo powiedział, ze jesteś tylko zwierzęciem, zwykłą samiczką, która może folgować wszystkim swoim nawet najniższym instynktom w imię jakiejś źle pojętej wolności? I do czego to Ciebie doprowadzi?...
Rozumiem, że nie miałabyś nic przeciwko temu, gdyby ktoś np. Cię zgwałcił? Gwałciciel przecież może uznać, że ma na Ciebie ochotę, a ponieważ jest wolny i nic go nie może ograniczać, więc wolno mu to zrobić. Akurat potrzebuje rozładowania seksualnego, a Ty jesteś pod ręką, więc czemu nie? Nieważne, że się nie zgadzasz. On jest wolny i ma prawo to zrobić... A Ty to przecież zrozumiesz, bo też jesteś za wolnością, bez jakiś "niedorzecznych" zakazów opisanych w Biblii, która Cię śmieszy. Zakazów, które tak bardzo ograniczają ciemnych chrześcijan.
Wybacz, jeśli uraziłam Cię tym przykładem, ale chcę Ci pokazać, do czego może prowadzić ta "wolność", którą oferuje Szatan. Żadnych zasad, żadnych ograniczeń. Po prostu "róbta co chceta!".
Cytat: | A Jezus za wzór to nie jest zbyt przekonywujące |
Co Cię nie przekonuje? To, że mówi o miłości, o szacunku, prawdziwej wolności, dobroci wobec innych?... Tak bardzo Cię śmieszy to, że Jezus nakazał kochać innych, szanować ich i ich własność oraz życie?...
No, tak, to bardzo śmieszne...
Gwałcić, mordować, kraść, upijać się - o! to są poważne rzeczy idealne dla człowieka "choć po części potrafiącego jasno myśleć".
Cytat: | oprzyj swoje przykłady na kimś bardziej wiarygodnym(czytaj neutralnym )bo dla połowy ludzi na ziemi Jezus nie jest żadnym zbawicielem a już na pewno nie przykładem postępowania. |
Co znaczy dla Ciebie człowiek "neutralny", bardziej dla Ciebie wiarygodny?... Czy to taki człowiek, który akceptuje Twoje poglądy i zgadza się z nimi?
Wyobraź sobie, że Jezus był przykładem postępowania np. dla Gandhiego. Czy to wystarczająco "neutralna" postać? Czy już straciła na neutralności, bo ceniła Jezusa?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackRose
Gość
|
Wysłany: Sob 12:12, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
"LaVey był bardzo chorym i zdecydowanie opętanym człowiekiem." dla mnie ludzie piszący biblie też byli opętani z tą różnicą,że przez boga.
Poniekąd możnaby było powiedzieć,ze nie wybrałam Jezusa bo nie odpowiada mi jego nauka(choć nie do końca) ale przede wszystkim nie odpowiada mi jego nastawienie do religii,to oczywiste że jeśli nie jestem katoliczką nie chce słuchac kogoś kto bredzi,że tylko chrześcijańswo da mi wolność,zbawienie i takie,ograniczającę zresztą pierdołki,to absurdalne tak bardzo,że aż śmieszne.Wolność tak ale za cene uciśnień.Żałosne,mam gdzieś taką wolność narzucaną przez boga w zamian za wypełnianie jego woli.
O tak tak chyba niedługo będe musiała umrzeć skoro"Narkotyk niszczy a często także zabija człowieka, tak samo jak kumanie się z Szatanem",dziwnie tylko że mam się świetnie a na dodatek jestem w pełni swiadoma tego co robie i w co się "pakuje".
Chyba nie przeczeczytałaś dokładnie LaVey'a albo niepojęłaś jego myśli przewodniej.Owszem człowiek dązy do zaspokojenia swoich potrzeba ale
tylko jeśli druga osoba też ma na to ochotę,"Satanizm nakłania do każdej formy ekspresji seksualnej, jaką uznasz za najlepszą, dopóki nie wyrządza się krzywdy innym."To chyba dosadnie pokazuje fałsz twoich twiedzeń na temat gwałtów.Człowiek nie jest zwierzęciem,ale nie jest też marionetką,to jest jego wolność .
"Gwałcić, mordować, kraść, upijać się" no tak znowu wracasz może nie bezpośrednio ale jednak do twierdzenia,ze satanisci sa złem tago świata,razem z ich Panem.No cóż brak słów.
Człowiek neutralny na tym forum oznacza nie przynalezny albo nie będący główną podstawą wiary twojej religii.Nie musi wyznawac moich poglądów ale tez nie negować wszystkiego.Mieć własne zdanie nie powtarzając bezwiednie czyiś słów choć może oddając ich sens.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amadea
Admin
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:01, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
BlackRose napisał: | dla mnie ludzie piszący biblie też byli opętani z tą różnicą,że przez boga. |
Ludzie piszący Biblię nie byli opętani. Opętanie to stan zniewolenia. Natchnieni autorzy Pisma Św. byli wolni. To oni spisywali Słowo Boże, a nie coś pisało poprzez nich. Człowiek opętany nie panuje nad sobą, nad swoim ciałem. Kontrolę nad nim przejmuje inna istota. Przy opętaniu dochodzi do zawładnięcia ciałem osoby opętanej przez demona. Do opętania dochodzi m.in. wtedy, gdy człowiek dobrowolnie i świadomie oddaje siebie Szatanowi, deklaruje, że chce mu służyć, a także uprawia magię, okultyzm i inne rzeczy, które należą do dziedziny Szatana (opętanie może być także niezawinione, np. może nastąpić w skutek rzucenia czarów, uroku lub przekleństwa).
"Na czym polega istota opętania? Przypomina mi się parę rzeźb Józefa Lurki, znanego ludowego rzeźbiarza, który opętanie przedstawia następująco: Ogromny wąż oplata człowieka, zwłaszcza jego ręce, i usiłuje go śmiertelnie ukąsić. To jest właśnie istota opętania: ograbienie z wolności, prowadzące do śmierci duchowej." (o. Jacek Salij)
Cytat: | Wolność tak ale za cene uciśnień. |
Jakich uciśnień?! Ja w niczym nie czuję się uciskana.
Cytat: | O tak tak chyba niedługo będe musiała umrzeć skoro"Narkotyk niszczy a często także zabija człowieka, tak samo jak kumanie się z Szatanem",dziwnie tylko że mam się świetnie a na dodatek jestem w pełni swiadoma tego co robie i w co się "pakuje". |
Ty już jesteś w pewnym sensie martwa. Szkoda, że tego nie dostrzegasz. A to, że czujesz się świetnie, to jest właśnie to, o czym pisałam na początku tego tematu - diabeł zrobi wszystko, żeby człowieka zwieść i oszukać. Na początek może dać mu wiele rzeczy, które wydają się dobre. Ale przyjdzie czas, że każe sobie za to bardzo drogo zapłacić.
Skoro się w to pakujesz, i to jak piszesz świadomie, to tak naprawdę nie jesteś w pełni świadoma tego, w co się pakujesz.
Cytat: | .Owszem człowiek dązy do zaspokojenia swoich potrzeba ale
tylko jeśli druga osoba też ma na to ochotę,"Satanizm nakłania do każdej formy ekspresji seksualnej, jaką uznasz za najlepszą, dopóki nie wyrządza się krzywdy innym." |
Nie każda forma "ekspresji seksualnej" nie jest krzywdząca wobec drugiego człowieka, nawet jeśli się na nią godzi. I zdecydowanie są takie formy "ekspresji seksualnej", które człowieka stawiają na poziomie zwierzęcia. Albo nawet niżej.
Czy to nie jest jakaś forma ograniczenia: liczenie się z odczuciami i pragnieniami drugiego człowieka? To musi być straszne, takie ograniczenie wolności! Widzisz, jednak jakieś zasady moralne muszą istnieć. Choćby minimalne.
LaVey'a czytałam i jedyne czego nie rozumiem to to, jak można takie chore rzeczy propagować.
Cytat: | "Gwałcić, mordować, kraść, upijać się" no tak znowu wracasz może nie bezpośrednio ale jednak do twierdzenia,ze satanisci sa złem tago świata,razem z ich Panem.No cóż brak słów. |
W którym miejscu napisałam, że sataniści są złem tego świata? W którym dokładnie! Czyżbyś sądziła, że TYLKO SATANIŚCI gwałcą, mordują, kradną i upijają się? Naprawdę tak myślisz? Bo właśnie taki wniosek nasuwa się po przeczytaniu Twojej wypowiedzi. Ja niczego takiego nie napisałam ani nawet nie sugerowałam.
Może i chcielibyście być źródłem wszelkiego zła i zepsucia na tym świecie, ale nie ma tak dobrze! Jest mnóstwo osób nie będących satanistami, które mimo tego robią świetną robotę dla Twojego pana.
Cytat: | Człowiek neutralny na tym forum oznacza nie przynalezny albo nie będący główną podstawą wiary twojej religii. |
A zatem Ghandi ujdzie?
Pozdrawiam Cię Różyczko. I dziękuję za to, że utwierdzasz mnie w mojej wierze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackRose
Gość
|
Wysłany: Nie 13:12, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Tak tak nie musisz mi tłumaczyć kto to jest osoba opętana,a z twoim opisów to zaraz się dowiem że sama jestem opętana albo niedaleko mi do tego hehe.Naprawde zabawne .
Co do uciśnień,nie czujesz tego bo zbyt długo w tym tkwisz to tak jak zwierzątko wychowane w niewoli,nawet nie pomyśli że jest zamknięte,bo to jego światek.
Hahahahah jestem martwa,hahaha wiem wiem że to metafora ale ja w swojej wierze nie czuje się martwa i na pewno nie jestem bo nie uczestnicze w tym biernie.Co do świadomości jestem w pełni pewna tego co wybieram,czy tak trudno zrozumieć że ludzie są różni,wiem co robie i co pisze,wiem co mnie czeka i zdaje sobie z prawe,że odrzucam świadomie tego waszego boga.]
Czy ja napisałam że jeśli ktoś się na coś godzi to nie jest krzywdzące dla niego,bo zostaje jeszcze fakt dlaczego się godzi.Ja napisałam wprost odwrotnie a to jest troche różnica.A tak poza tym nie wszystkie normy są ograniczeniami.
O tak po części jesteśmy wdzięczni,że pomagają nam nawet katolicy,hehe.Poza tym nie ja tak twierdze ale chrześcijanie i ich średniowieczne teorie.
A ja dla odmiany cie nie pozdrowie,ale równie dziękuje za utwierdzanie w mojej wierze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackRose
Gość
|
Wysłany: Nie 13:17, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Co do Ghandiego to ujdzie hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
bratt
Rycerz
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 10:29, 02 Cze 2007 Temat postu: s..... |
|
|
Z diabłem sie nie dyskutuje! I z jego niewolnikami też nie! Scena kuszenia Chrystusa czegoś uczy: "Idź precz, szatanie! Panu Bogu swemu będziesz się kłaniał..."
Jak można wielbić kogoś, czyim przeznaczeniem jest pełzanie na brzuchu i żarcie pyłu wg przekleństwa z Księgi Rodzaju...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Chorąży
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 17:54, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Hm, a właśnie, gdzie jest BlackRose? W ogóle się nie pokazuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amadea
Admin
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:12, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
BlackRose nie ma już tutaj i mam nadzieję, że nie będzie. Zgodnie z tym, co napisał bratt, w pewnym momencie uznałam, że dyskusja z nią nie ma absolutnie żadnego sensu. Poza tym siała tutaj tylko zamieszanie, szerzyła satanistyczną propagandę, notorycznie łamała regulamin i obrażała Boga (nieraz wprost bluźniła).
Między innymi dlatego by w przyszłości uniknąć tego rodzaju ataków i zachowań, wprowadziłam konieczność rejestracji na forum. Użytkownicy łamiący regulamin (między innymi punkt o nie propagowaniu tu nauk sekciarskich i innych szkodliwych), będą z tego forum usuwani. Bez ostrzeżenia.
To właśnie spotkało BlackRose.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malutki
Chorąży
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:45, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
tak...Lucyfer oślepia i zagłusza sumienie...aby człowiek nie ujrzał, nie usłyszał , nie nawrócił się ale " umarł śmiercią wieczną " , aby został z nim na zawsze...+ przypomniał mi się fragment Pisma Świętego jak dwie kobiety spierały się o dziecko i jak Salomon kazał przepołowić dziecko to prawdziwa matka chciała oddać tej drugiej kobiecie która krzyczała : nie będzie ani moje ani twoje, tylko tnij je na pół...podobnie Zły : niebo nie jest dla mnie to i dla CIEBIE nigdy nie będzie...będę już ja się starał...+ oddajmy się MIŁOŚCI i wyznajmy że JEZUS JEST NASZYM PANEM ...ZŁY już będzie pokonany...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata
Giermek
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:52, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
vnjiokopimum09uimguobr7uyu8nhn
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Beata dnia Nie 22:14, 16 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amadea
Admin
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:18, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
SZATAN NIE ZNA NASZYCH MYŚLI!
Zachęcam do wysłuchania wypowiedzi księdza na ten temat TUTAJ.
EDIT: Usunięty nieaktywny link.(Nieszka)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amadea dnia Wto 11:22, 01 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|