Forum Walka duchowa Strona Główna Walka duchowa
katolickie forum dla osób wierzących, niewierzących, poszukujących, wątpiących, zagubionych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Świadkowie Jehowy
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Walka duchowa Strona Główna -> Zagrożenia duchowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monika
Chorąży


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 15:19, 10 Kwi 2007    Temat postu: Świadkowie Jehowy

No właśnie, co sądzicie o nich i ich wierze? Z moich doświadczeń wynika, że są to ludzie niezwykle nachalni (przynajmniej ci, których poznałam), nie przyjmują do wiadomości, że nie życzę sobie wysłuchiwać ich monologu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dominika2137
Pachołek


Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:19, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Niedaleko mnie żyje pewna rodzina - świadkowie Jehowy, są bardzo mili i sympatyczni czyli tak jak wszyscy, jednak do czasu... Kiedy rozmowy schodzą na temat religii są strasznie radykalni i przekonani o tym, że mają racje. Nie wiem z czego to wynika, może boją się ze ich wiara zostanie zagrożona?
A Ty miałaś kontakt ze świadkami Jehowy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amadea
Admin
Admin


Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:34, 10 Kwi 2007    Temat postu:

W ubiegłym roku zapukała do moich drzwi dziewczyna. Zdziwiła się, że czytam Pismo Św. Zapytała, jakiego wyznania jestem. Gdy odpowiedziałam, że jestem katoliczką, zdziwiła się jeszcze bardziej i odpowiedziała: "To dziwne, bo przecież katolicy nie czytają Pisma Św." Nie jest to piękne świadectwo o nas, ale, niestety, prawdziwe.
Potem spotkałam ją kilka razy na ulicy, pogadałyśmy, wymieniłyśmy się numerami telefonów. Później było kilka spotkań, podczas których dyskutowałyśmy. Pewnie nie raz jeszcze podyskutujemy.
Korespondowałam też z pewnym Świadkiem Jehowy, który zaczepił mnie na moim blogu.

Co mnie najbardziej uderza w tych ludziach to fałsz. Tak często nam, katolikom, zarzuca się hipokryzję. Ale wystarczy pogadać ze Świadkami i byłymi Świadkami, aby przekonać się, jak wiele świństw ukrywają, jak niekonsekwentni czasem są w tym, czego nauczają a tym, jak postępują. O bzdurach, których nauczają, a którym często przeczy samo Pismo Św. już nie wspomnę.
W ich zachowaniu jest też ogromna pycha. Wieszają psy na katolikach, a postępują równie niegodziwie. Bo są TYLKO LUDŹMI - słabymi, grzesznymi... Ale chyba o tym zapomnieli. Ludzie są dobrzy i źli, zarówno katolicy jak i muzułmanie, protestanci i niewierzący. A Świadkowie Jehowy do tego wszystkiego są jeszcze, tak jak napisałaś, nachalni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
+Egzorcysta+
Gość





PostWysłany: Pon 1:08, 30 Kwi 2007    Temat postu:

a kto wogule przekręcił nazwe Jahwe na Jehowe? no nie wiem ale osobiście mnie to denrwuje
Jehowa.....
przcierz Jahwe nawet jest lepsze nie ? a w naszej Bibli to przecierz od wulgaty jest nie? Jahwe jako orginalne imie Bogą (dla ludzi) bo znać imie Boga a samego Boga to różnica której chyba Jehowici czasem mylą -a szkoda bo przynajmniej biblie dobrze znają -szkoda bo by niezłymi byli chrześcijanami w naszym tak słaaaaabym kościele -ehhhhhh -jakby tylko tak nie przekręcali tego wszytkiego - eh szkoda gadać bedzie gorzej za pare lat i tak pewnie Lucyfer spuści swoje "psy" z łańcucha - i nie mam na myśli tu ludzi tylko i demonów..... wszyscy bedziemy mieli przerąbane



JEZU UFAM TOBIE - nawet jak mnie zabijesz Ufam Ci Boże - Ufam - nie zostawiaj nas ....poki "słaba nasz moc "
Powrót do góry
Amadea
Admin
Admin


Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:39, 30 Kwi 2007    Temat postu:

Jehowi uważali do pewnego czasu, że to jest prawidlowa forma imienia Boga. Potem w wyniku różnych badań wyszło, że powinno być "JAHWE" a nie "JEHOWA" i nawet kierownictwo to uznało, ale ze względów "marketingowych" zostało "Jehowa", bo Świadkowie Jehowy to już znana "marka" w świecie, więc po co wprowadzać zmiany? Przywódcy Organizacji postanowili przy tym zostać. A poza tym wielu ludziom trudno się przyznać do błędu.
Większość szeregowych Świadków nawet nie wie o tym, że ich kierownictwo uznało, że powinno być "JAHWE". Oni tam wiele rzeczy ukrywają. Można się o tym dowiedzieć m.in. od osób, które się nawracają i uciekają z Organizacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akurat
Setnik


Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:17, 30 Kwi 2007    Temat postu:

Znam paru świadków, jedni są nachalni inni nawet nie wspominają o religii. Jedno jest pewne da się z nimi rozmawiać.

Kiedyś w czasie półkoloni wychowawca rozmawiał z pewnym chłopakiem. Chłopak mówił, że wystarczy, że skończy zawodówkę, nic więcej mu nie potrzeba, że właściwie może poprzestać na gimnazjum. Wychowawca na to, że przecierz pracy nie znajdzie i inne takie. Chłopak odparł, że w najbliższym czasie może nastąpić koniec świata, więc szkoła mu do niczego nie potrzebna będzie. Facet na to, że to głupia teza Świadków Jehowy i wogóle nieprawda. Chłopak z pewną powagą oświadczył, że jest Świadkiem Jehowy. Faceta z gasiło, chyba do końca życia będzie się pilnował.

Była kobieta, która do zakonnicy mówiła siostro, traktowała ją jak swoją siostrę, członka wspólnoty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Chorąży


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 21:46, 30 Kwi 2007    Temat postu:

Z końcem świata to nigdy nie wiadomo Smile Ale to chyba zależy teżod człowieka i jego charakteru.
Nie rozumiem tylko, dlaczego Świadkowie nie zgadzają się na transfuzje krwi. Przecież to nie jest złe, a ratuje życie. I ciekawi mnie to, co się dzieje, jeśli już przetoczą mu krew? Czy ponoszą jakieś konsekwencje z tego powodu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amadea
Admin
Admin


Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:16, 01 Maj 2007    Temat postu:

Moja koleżanka, która należy do Ś. J. w tym roku pisze maturę. Pytałam, czy wybiera się potem na studia. Powiedziała, że nie i też argumentowała to tymi bzdurami o końcu świata i koniecznością "głoszenia". Mam wrażenie, że Ś. J. to jakaś wylęgarnia nieuków. Komuś bardzo zależy, żeby się nie kształcili. Wykształcony człowiek mógłby przecież zacząć łączyć pewne fakty, MYŚLEĆ SAMODZIELNIE, wyciągać wnioski...

O tym, że ich nauka dotycząca transfuzji jest zwykłą bzdurą, NIEZGODNĄ z Pismem św. przeczytasz tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akurat
Setnik


Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:24, 01 Maj 2007    Temat postu:

Moja wspominana wiele razy katechetka powiedział razów parę, że Ś. J. są nienormalni, użyła paru epitetów, których nie pamiętam, zmieszała ich z błotem jako ludzi. To lekka przesada, skoro tak wybrali ich sprawa. Mogę powiedzieć, że szanuję osoby, które są Świadkami i nikogo nie chcą w to wciągnąć, można by powiedzieć, że nie ma takich osób. Ja uważam że są, ciotka mojej mamy, nawet słowem nigdy nie wspomniała o tym, wiadomym jest też to, że zachowywała się w ten sposób w stosunku do ludzi z poza rodziny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
+Egzorcysta+
Gość





PostWysłany: Wto 16:32, 01 Maj 2007    Temat postu: jedno mnie irytuje

mnie OSOBIŚCIE jedno irytuje ... to raczej Jezus coś "zagmatwał" - bo jak Ci ludzie w WIĘKSZOŚCI sa w błedzie i herezji -czyli jednak kłamstwie
czemu niektórzy z nich SERIO i POWAŻNIE ufają Stwórcy jako Bogu i Jezusowi jako Zbawicielowi -chociarz Jezusa nie traktuja jak Boga....
to mają też Ewangelicy - ŁĄSKE JEZUSA W SERCU!....
Prawosławni i nawet Anglikanie - ze o pastorach z odłamów protestackich nie wspomne - SERIO JA MAJA ---- "to kościół mistyczny" nie widzilany . ... tak mi sie zdaje ....
Powrót do góry
+Egzorcysta+
Gość





PostWysłany: Wto 16:35, 01 Maj 2007    Temat postu:

i wiem ze serio DOSTALI NAMACALNY KONTAKT Z BOGIEM I JEZUSEM - to widać słychać i czuć SmileSmileSmileSmileSmileSmile
Powrót do góry
Amadea
Admin
Admin


Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:21, 01 Maj 2007    Temat postu:

Jezus jest Dobrym Pasterzem i szuka swoich owieczek, które się zagubiły...

Nie można "gnoić" Świadków Jehowy. Módlmy się za nich wszystkich i Jezusowi zostawmy resztę roboty. On wszystko wie najlepiej. Nie musimy lubić tych ludzi, ale powinniśmy okazać im choć minimum szacunku. Tak samo jak wśród katolików są wśród nich i dobrzy i źli, a Pan Bóg kocha wszystkich jednakowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bratt
Rycerz


Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 21:17, 04 Cze 2007    Temat postu: Świadkowie

Szacunek jako ludziom jest im należny. Może sie jeszcze nawrócą, bo tacy się zdarzają. Jednk trudno się na nich otwierać, gdy chcą indoktrynować swoją dość niespójną nauką odmawiającą Jezusowi bóstwa, znieważającą Maryję i gloryfikującą ŚJ jako jedynych zbawionych. Na błędy, zwłaszcza uporczywie lansowane nie można się zbytnio otwierać, bo zatruwa to prawdę i pokój ducha. A nie sądźmy, że zawsze się obronimy i przekonamy ich.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Haran
Gość





PostWysłany: Pon 20:40, 18 Cze 2007    Temat postu:

Modlitwa przede wszystkim... Bez modlitwy bardzo trudno wyciągnąc kogoś z bagna jakim jest psychomanipulacja, a ta u śJ jest rozwinięta do granic mozliwości. Kiedy zaczynałemswoje rozmowy z jehowitami, solidnie sie przygotowałem. Myślałem, ze teraz wszystkich ponawracam i bedzie pieknie , ładnie i wogóle super... No niestety nie wystarczy wiedzieć gdzie jest prawda, trzeba również potrafić ją pokazać. Z czasem dopiero nauczyłem się jak prowadzić z nimi dialog (małe skukcesy dzieki Panu też mam Smile ). Dlatego nie polecam rozmawiać z nimi komus kto ich nauk nie zbadał wystarczająco solidnie. Najpierw niech każdy ugruntuje się w wąłsnym wyznaniu potem niech sie zabierze za innych. Prosze nie łudźcie się , ze jesteście odporni na psychomanipulacje. Nikt nie jest, tylko każdy w róznym stopniu.
Najlepiej dać przedstawicielom tego wznania, którzy zapukają do naszych drzwi jakies wydrukowane opracowanie konkretnego tematu i podziękować… potem jeszcze raz wspomniana wyżej modlitwa i spełnimy nasz zadanie Smile

pozdrawiam
Powrót do góry
Haran
Gość





PostWysłany: Sob 19:41, 23 Cze 2007    Temat postu:

Jeżeli ktoś potrzebowałby konkretnej pomocy w temacie świadków Jehowy to chętnie jej udziele.

Haran
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Walka duchowa Strona Główna -> Zagrożenia duchowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin